PLOTEK – Dentystka i domina?
Niedawno miałam okazję odwiedzić szanowną Panią Karen S, która otworzyła prywatny gabinet dentystyczny na ulicy Elgin Avenue. Na wejściu powitał mnie niesamowity uśmiech Pani Doktor, a w pomieszczeniu unosił się świeży zapach kawy i środków dentystycznych. Miejsce było czyste, podłoga wypolerowana, a narzędzia sterylne. Zaoferowała mi wizytę kontrolną i po wstępnym wywiadzie z pacjentem wzięła się do pracy. Cały proces był szybki i bezbolesny. Widać od razu, że kobieta zna się na rzeczy i ma doświadczenie w zawodzie.

Spośród świadczonych przez niej usług każdy znajdzie coś dla siebie. Jej usługi nie kończą się tylko na leczeniu zębów przeżartych przez crack i heroinę. Pani Karen zdradziła mi, że zajmuje się również dominacją psychiczną, jak i fizyczną. Nazwa „Orall Better” ma drugie dno. Nie nawiązuje ona stricte do leczenia jamy ustnej…

Po zagłębieniu się w przestrzeń gabinetu można zauważyć podejrzane drzwi zrobione z metalowej kraty. Sama Pani Smith określiła to jako „klatka dla niegrzecznych pacjentów”. W jadalni natomiast znajdziemy dziwny rower, który zamiast siodełka ma sztuczne prącie. Opisując to odnoszę wrażenie, że to fikcja, a sceneria jest wyimaginowana, lecz nie od dziś wiemy, że przedsiębiorcy podejmują się nietuzinkowych działań, tylko po to by ich „marka” się rozwijała na rynku.
